04-03-2011, 01:35
Z niebem biorę ślub
Widzę Ciebie w ciemności poruszonej szeptem
Jak błyszcząca kometa płyniesz poprzez przestrzeń
I jak kropla nieba spadasz u mych stóp
Dziś na Mlecznej Drodze biorę z Tobą ślub
Wokół nas roztańczonych jasnych słońc miliony
Płonę Twych pocałunków żarem rozpalony
To dla Ciebie od wieków trwałem pośród gwiazd
Teraz, gdy Cię spotkałem w miejscu stanął czas
W oceanie kosmosu pełnym gwiezdnych mgławic
Rozpaleni dotykiem dosięgamy granic
Tam, gdzie kiedyś wśród pustki hulał wieczny czas
Dzisiaj całe przestworza skrzą się blaskiem gwiazd
Rozpaliłaś mój Wszechświat najgorętszym słońcem
Przyćmiewając galaktyk serca wirujące
I jak kropla nieba spadłaś u mych stóp
Jesteś niebem, a ja dzisiaj biorę z Tobą ślub
Henryk Rynkowski
Widzę Ciebie w ciemności poruszonej szeptem
Jak błyszcząca kometa płyniesz poprzez przestrzeń
I jak kropla nieba spadasz u mych stóp
Dziś na Mlecznej Drodze biorę z Tobą ślub
Wokół nas roztańczonych jasnych słońc miliony
Płonę Twych pocałunków żarem rozpalony
To dla Ciebie od wieków trwałem pośród gwiazd
Teraz, gdy Cię spotkałem w miejscu stanął czas
W oceanie kosmosu pełnym gwiezdnych mgławic
Rozpaleni dotykiem dosięgamy granic
Tam, gdzie kiedyś wśród pustki hulał wieczny czas
Dzisiaj całe przestworza skrzą się blaskiem gwiazd
Rozpaliłaś mój Wszechświat najgorętszym słońcem
Przyćmiewając galaktyk serca wirujące
I jak kropla nieba spadłaś u mych stóp
Jesteś niebem, a ja dzisiaj biorę z Tobą ślub
Henryk Rynkowski