06-05-2012, 22:32
szerze mówiąc to w protestanckich kościołach nie słyszałam ani jednego kazania, które by mówiło o wróżbiarstwie itp. ponieważ zazwyczaj centrum wykładu zajmuje inny temat (w różnych odsłonach) - zbawienie.
podejrzewam jednak, że stanowisko jest takie, że:
a) wróżby nie są potrzebne, gdyż mamy zaufać Bogu i to do Niego mamy się zwracać z każdym problemem, wątpliwością itd., w drugiej kolejności - znaleźć "odpowiedź" w Biblii, w trzeciej - zwrócić się do współwierzących
b) podobnie jak w KK, protestanci na ogół jednoznacznie interpretują wszelkie biblijne zakazy - wróżbiarstwo będzie ciężkim nieposłuszeństwem, grzechem i w bardziej ortodoksyjnych wspólnotach w przypadku wykrycia, że któryś wierzący trwa w takim grzechu (czyli nie czuje skruchy ani nie był to jednorazowy wybryk) może po upomnieniu dojść do wyłączenia go z kościoła. generalnie, należy się wystrzegać wszystkiego, co może innych zgorszyć i co ma nawet pozór zła.
c) podobnie jak w KK, każdy wierzący - jeśli uczuje z powodu wróżbiarstwa czy innych ciężar sumienia - może śmiało prosić Boga o oczyszczenie jego sumienia, przebaczenie itp.
ps. obecnie nie mogę powiedzieć, że należę do tego kościoła oficjalnie, chociaż należę do społeczności - formalnie jestem wierzącym "sympatykiem".
podejrzewam jednak, że stanowisko jest takie, że:
a) wróżby nie są potrzebne, gdyż mamy zaufać Bogu i to do Niego mamy się zwracać z każdym problemem, wątpliwością itd., w drugiej kolejności - znaleźć "odpowiedź" w Biblii, w trzeciej - zwrócić się do współwierzących
b) podobnie jak w KK, protestanci na ogół jednoznacznie interpretują wszelkie biblijne zakazy - wróżbiarstwo będzie ciężkim nieposłuszeństwem, grzechem i w bardziej ortodoksyjnych wspólnotach w przypadku wykrycia, że któryś wierzący trwa w takim grzechu (czyli nie czuje skruchy ani nie był to jednorazowy wybryk) może po upomnieniu dojść do wyłączenia go z kościoła. generalnie, należy się wystrzegać wszystkiego, co może innych zgorszyć i co ma nawet pozór zła.
c) podobnie jak w KK, każdy wierzący - jeśli uczuje z powodu wróżbiarstwa czy innych ciężar sumienia - może śmiało prosić Boga o oczyszczenie jego sumienia, przebaczenie itp.
ps. obecnie nie mogę powiedzieć, że należę do tego kościoła oficjalnie, chociaż należę do społeczności - formalnie jestem wierzącym "sympatykiem".