10-05-2012, 01:35
Pięknie Krysiu ! Ja zerwałam dzis biały bez i wstawiłam u siebie w pokoju . Oj jak pięknie pachnie. Mam taki w swoim ogródku. Chciałam kiedyś go wyrzucić, gdyz rozrósł mi sie bardzo i zasłaniał gruszkę . Kiedy nadmieniłam to Ewie Kulejewskiej to krzyknęła na mnie "Niech Ci ręka Boska broni ". No i został .
Jutro staje pod nim i pisze list do Boga . Arabowie uwazali że jeśli ktoś napisze list do Boga pod wonną chmurką bzowych kwiatkow , a jest czystego serca, to aniołowie, którzy upodobali sobie ten krzew i chętnie przebywają w jego cieniu, natychmiast pofruną, by złożyć pismo u stóp adresata…wedle środkowoeuropejskiej tradycji – lilak jest krzewem zakochanych…
Jutro staje pod nim i pisze list do Boga . Arabowie uwazali że jeśli ktoś napisze list do Boga pod wonną chmurką bzowych kwiatkow , a jest czystego serca, to aniołowie, którzy upodobali sobie ten krzew i chętnie przebywają w jego cieniu, natychmiast pofruną, by złożyć pismo u stóp adresata…wedle środkowoeuropejskiej tradycji – lilak jest krzewem zakochanych…