10-05-2012, 12:41
w duzej mierze jest, jesli spojrzysz na pytania pt "co mam zrobic", niektorzy domagaja sie wrecz wskazania decyzji
a tu powinno sie tylko pokazac "za i przeciw", dokonac analizy
decyzja nalezy do pytajacego
zreszta - latwiej jest poprosic wrozke/wroza o analize, nie trzeba sie samemu wysilac, by stanac z problemem i z soba samym twarza w twarz
a po cichu liczy sie na bajkowe zakonczenie/rozwiazanie
nie mowie, ze kazdy tak robi, ale taki trend widac
jednych pcha ciekawosc, innych szukanie latwiejszej (niby) drogi
a tu powinno sie tylko pokazac "za i przeciw", dokonac analizy
decyzja nalezy do pytajacego
zreszta - latwiej jest poprosic wrozke/wroza o analize, nie trzeba sie samemu wysilac, by stanac z problemem i z soba samym twarza w twarz
a po cichu liczy sie na bajkowe zakonczenie/rozwiazanie
nie mowie, ze kazdy tak robi, ale taki trend widac
jednych pcha ciekawosc, innych szukanie latwiejszej (niby) drogi