Święty ogień
#3

Dla mnie ogień pełni ponadto rolę metafizycznego strażnika, daje poczucie bezpieczeństwa.

Według mitologii greckiej to Prometeusz (łac. Wiktor) wykradł bogom ogień i nauczył ludzi jak go używać.

Heraklit z Efezu, któremu przypisuje się sformułowanie myśli, że wszystko płynie (gr. τα πάντα ρει και ουδέν μένει), za zasadę wszechrzeczy uznał właśnie ogień (choć nie należy tego rozumieć dosłownie, inaczej niż dla fizyków jońskich ogień jest dla Heraklita tylko symbolem arche): Tego świata, jednego i tego samego świata wszechrzeczy, nie stworzył ni żaden z bogów, ani żaden z ludzi, lecz był on, jest i będzie wiecznie żyjącym ogniem zapalającym się według miary i według miary gasnącym. Heraklit twierdził, że symbolem zmienności, dynamiki, powstawania i ginięcia, konfliktu i walki jest wieczny ogień, który jako błyskawica stanowi przyczynę i rozumnie kieruje całością wszechrzeczy.

W Europie od starożytności ogień obok wody, powietrza i ziemi był uważany za jeden z czterech żywiołów – podstawowych składników (elementów) przyrody. Z kolei w Chinach ogień był jednym z pięciu żywiołów (obok wody, drewna, metalu i ziemi). Jest czczony w zaratusztrianizmie, w hiduizmie czczony jako Agni.

Ogień w różnych kulturach i epokach miał przypisane znaczenia symboliczne; był np. symbolem życia, energii witalnej, (lub po prostu – energii), pierwiastka męskiego. Ogień bywał też źródłem katastrof: pożarów, stąd – oprócz symboliki pozytywnej – bywa w różnych kulturach symbolem gwałtowności wzbudzającej grozę.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości