26-05-2012, 19:03
Dagaa napisał(a):W prawdzie w Kłodzku mieszkają ci biedniejsi Romowie, handlujący firankami, garnkami, żebrzący, natomiast z tego co słyszałam to pod Wrocławiem mieszkają już ci bogatsi, mający własne firmy i przepiękne wille.
Pałace jak w Disneylandzie, kapiące złoto i najdroższe fury świata - więc sądzę i dobry biznes za tym stoi - to okolice - Oborniki -Szamotuły - Poznań ...
ja nie znam biednych Cyganów czy Romów ... w życiu spotkałam tylko żebrających Rumunów ... a to nie to samo ... tak tylko dodaję okolice, żeby było widać, że nie tylko Wrocław ...
Mój tata kiedyś mi opowiadał, że jest taki "klan" cygański, który wyrabia najwyższej klasy gary i kotły do najdroższych hoteli i restauracji świata ... i wtedy zamykają się w takiej kuchni na kilka nocy ... nikt nie może ich obserwować ... i wyrabiają to swoim sposobem ... i dostają za to "miliony" ... i tylko oni są zatrudniani w tym celu ...
nie sądzę, żeby mieli chusty na głowach i kwieciste koszule z falbanami i złote kolczyki w uszach ...
prawdopodobnie podjeżdżają merolami, w najdroższych garniturach ... mają laptopy i komóry ...
czy to bajka czy nie bajka .... może wiele się juz zmieniło w ostatnich 20 latach ale ... mimo, że słyszałam te historie o złodziejach, koniokradach i osztustach ... to jednak w mojej okolicy Wielkopolska mówiło się o tym, że cygańskie gary i patelnie były najlepsze ...
gospodynie zawsze czekały na jaki jarmark i prawdziwych Cyganów, żeby kupić oryginalną cygańską patelnię czy kocioł ...
i ja mam nadzieję spotkać prawdziwych Cyganów i kupić oryginalną cygańską patelnię ... bo wszystkie najdroższe patelnie świata są do bani ...
i tutaj wchodzi muzyka z orkiestrą "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma" ... i łza się sama w oku kręci
i pewnie myli się ten katolik - obcokrajowiec, który kojarzy Polskę z JPII i myśli, że wszyscy Polacy to jedna rodzina ... i żaden Polak nie kradnie i nie zabija ...
i wtedy Bóg zesłał na nich ogień i zaczeli mówić innymi językami ... ale wszyscy jesteśmy tacy sami ... wszystkie nacje ...
ależ mi się na filozofię zebrało ... ciekawe po czym ... po czekoladkach???
impresja własna - Kasia