Naturalne kuracje z klasztornych aptek
#3

Krysiu fajny wątek założyłaś. Pewnie się później włączę bo bardzo mnie kiedys ta tematyka zajmowała i mam własne doświadczenia.
Co do mieszanki z morszczynu, to kiedyś próbowałm takiej kuracji, ale mimo pełnej desperacji - wymiekłam. Obrzydlistwo, tfffu!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości