11-02-2013, 11:37
Osobiście dzielę ludzi na dwa typy. Takich, którzy deklarują, że chcą wiedzieć wszystko, poznać znaczenie rozkładu bez względu na to jakie by ono nie było, ale nie są na to gotowi, lub tylko wydaje im się, że są; oraz na takich, wobec których można i należy zachować postawę bezpośredniego przekazywania spraw ponieważ, z różnych przyczyn, pozostają nieczuli na sugestie, aluzje, niedopowiedzenia, ugładzenia etc. etc.
Zastanawiam się - i tylko zastanawiam - jak mogłoby wyglądać Twoje życie, gdyby ktoś miast opisywać Ci sugerujące dziwną, trudną i nieprzyjazną przyszłość słodkie obrazki powiedział to samo wprost, bez lukru i posypki.
Zastanawiam się - i tylko zastanawiam - jak mogłoby wyglądać Twoje życie, gdyby ktoś miast opisywać Ci sugerujące dziwną, trudną i nieprzyjazną przyszłość słodkie obrazki powiedział to samo wprost, bez lukru i posypki.