19-06-2012, 09:22
Świetnie, że wątek został odświeżony, akurat mam dwie książki warte polecenia
O samych książkach istotnych dla mnie - z różnych względów - długo można by pisać. Te dwie, o których chciałam tutaj wspomnieć, są autorstwa Kena Wilbera.
Pierwsza: "Spektrum świadomości". Napisał ją mając, jeśli się nie mylę, 26 czy 27 lat - nazywa się ją syntezą myśli Wschodu i Zachodu w podejściu do człowieka. Wilber opisuje pierwotny dualizm, którego pochodną staje się "poszukiwanie siebie". Człowiek, a raczej świadomość, "ten kto patrzy", w swoim oddzieleniu zanurza się w kolejne dualizmy, zapominając, że podział na ja oraz inne jest tylko iluzją. Wspaniała książka napisana przez wybitnego człowieka. Dla mnie świadomość, obserwator, o którym pisze, to oczywiście... Tarotowy Głupiec
Druga powieść, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie - parę dni temu skończyłam czytać: "Śmiertelni nieśmiertelni". Książka o zupełnie innym charakterze i innej tematyce, pisana wiele lat później. Dotyczy choroby nowotworowej, większość to zapisy z dzienników żony Wilbera, Trei Wilber. Wspaniała, wzruszająca, prawdziwa opowieść o konfrontacji ze śmiertelną chorobą.
To książki polecane przeze mnie
Wiem, że w internecie można znaleźć kilka innych książek Kena Wilbera, nie czytałam ich, dlatego się nie wypowiadam. Zapewne też warte przeczytania, rozwijają jego koncepcje zawarte w "Spektrum...".
O samych książkach istotnych dla mnie - z różnych względów - długo można by pisać. Te dwie, o których chciałam tutaj wspomnieć, są autorstwa Kena Wilbera.
Pierwsza: "Spektrum świadomości". Napisał ją mając, jeśli się nie mylę, 26 czy 27 lat - nazywa się ją syntezą myśli Wschodu i Zachodu w podejściu do człowieka. Wilber opisuje pierwotny dualizm, którego pochodną staje się "poszukiwanie siebie". Człowiek, a raczej świadomość, "ten kto patrzy", w swoim oddzieleniu zanurza się w kolejne dualizmy, zapominając, że podział na ja oraz inne jest tylko iluzją. Wspaniała książka napisana przez wybitnego człowieka. Dla mnie świadomość, obserwator, o którym pisze, to oczywiście... Tarotowy Głupiec
Druga powieść, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie - parę dni temu skończyłam czytać: "Śmiertelni nieśmiertelni". Książka o zupełnie innym charakterze i innej tematyce, pisana wiele lat później. Dotyczy choroby nowotworowej, większość to zapisy z dzienników żony Wilbera, Trei Wilber. Wspaniała, wzruszająca, prawdziwa opowieść o konfrontacji ze śmiertelną chorobą.
To książki polecane przeze mnie
Wiem, że w internecie można znaleźć kilka innych książek Kena Wilbera, nie czytałam ich, dlatego się nie wypowiadam. Zapewne też warte przeczytania, rozwijają jego koncepcje zawarte w "Spektrum...".