23-06-2012, 09:54
Le Stelle cieszę się, że mogłem przeczytać Twoją ocenę i opinię, czekałem na to z ciekawością.
Co mnie zaskoczyło, to mi także podobają się właśnie Kielichy i koszulka.
Jednak nie wiem, dlaczego bliższe mi są jednak te ciemne talie, wbrew pozorom widzę w nich więcej pozytywnych emocji niż w cukierkowych, jasnych taliach, preferuję w takim razie albo talie czysto neutralne, albo z tą mroczniejszą naturą. Może to też niejako odzwierciedlenie tego, że jasne i pastelowe kolory mnie zawsze raziły. No nie wiem, jest jakiś amator czy amatorka gotyku jeszcze na forum? Nadal jednak moją ulubioną talią jest BGT...
Gwiazdeczko wiesz co Ci powiem na koniec? Ta talia, którą podałaś w linku, jest całkiem całkiem. Niestety tylko 22 karty...
Iwonko to oni chyba przesunęli wydanie Victoriana, bo miał być na lipiec, tak pisała mi Karen Mahony, ale zaznaczyła na koniec, że oni już od roku się zbierają w sumie do reedycji i ciągle są jakieś opóźnienia po drodze, wiec sierpień to też nie musi być ostateczny miesiąc.
Co mnie zaskoczyło, to mi także podobają się właśnie Kielichy i koszulka.
Jednak nie wiem, dlaczego bliższe mi są jednak te ciemne talie, wbrew pozorom widzę w nich więcej pozytywnych emocji niż w cukierkowych, jasnych taliach, preferuję w takim razie albo talie czysto neutralne, albo z tą mroczniejszą naturą. Może to też niejako odzwierciedlenie tego, że jasne i pastelowe kolory mnie zawsze raziły. No nie wiem, jest jakiś amator czy amatorka gotyku jeszcze na forum? Nadal jednak moją ulubioną talią jest BGT...
Gwiazdeczko wiesz co Ci powiem na koniec? Ta talia, którą podałaś w linku, jest całkiem całkiem. Niestety tylko 22 karty...
Iwonko to oni chyba przesunęli wydanie Victoriana, bo miał być na lipiec, tak pisała mi Karen Mahony, ale zaznaczyła na koniec, że oni już od roku się zbierają w sumie do reedycji i ciągle są jakieś opóźnienia po drodze, wiec sierpień to też nie musi być ostateczny miesiąc.