28-06-2012, 17:59
Tak mnie ostatnio takie przemyślenia naszły dotyczące oczywiście jak w temacie prawa przyciągania. Główną zasadą jest myśleć i mówić pozytywnie, ja jednak zauważyłem że nie jest to regułą. Już tłumaczę. Zdaje mi się że sposób w jaki przyciągany jest dany cel życiowy zależy ściśle od charakteru człoweka i np jego narodowości a przez to i cech chaakterysycznych. Zarzucić mi możecie że jadę teraz stereotypami i uogólnieniami, ale ja jednak wierzę w takie typowe (oczywiście są wyjątki) cechy narodowościowe - wynikające chociazby z tradycji. W Polsce np. ludzie lubią narzekać, słyszy się to wciąż wokół nas, częso sam siebie łapię na tym (choć z tym walczę) że nie mając z kimś tematu zaczynam marudzić i narzekać na coś co od razu sprzyja zawiązaniu nitki porozumienia - nie ma jak to wspólnie ponarzekać;P No ale do brzegu Sławek do brzegu.... Zdaje mi się że w polskiej mentalności ludzie którzy narzekają mają lepiej, taki miły człowiek zadowolony z życia budzi w naszych umysłach od razu widok Kopciuszka, który był dobry i szczęśliwy mimo braku czegokolwiek, zaś człowiek marudzący i ciągle na coś narzekający kojarzy się z normalnością, często skwitowany jest słowami: "tyle ma a jeszcze marudzi..." czyli główną myślą przewodnią jest ma dobrze.
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi hehehhee.... Słowa "jestem bogaty" brzmią w naszych przyzwyczajonych do narzekania ustach tak nienaturalnie i nieprawdziwie, że zaczynamy tworzyć w głowie mur - "czy ty się słyszysz?" hehehhee Lepiej wychodzimy na czarnowidztwie - ładną masz sukienkę - aaaa tu ma dziurę, o widzisz (ale mam a ty nie) hehehhe
Co wy o tym myślicie? Coś w tym jest czy mi się tylko zdaje?
Pozdrowienia
sławek
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi hehehhee.... Słowa "jestem bogaty" brzmią w naszych przyzwyczajonych do narzekania ustach tak nienaturalnie i nieprawdziwie, że zaczynamy tworzyć w głowie mur - "czy ty się słyszysz?" hehehhee Lepiej wychodzimy na czarnowidztwie - ładną masz sukienkę - aaaa tu ma dziurę, o widzisz (ale mam a ty nie) hehehhe
Co wy o tym myślicie? Coś w tym jest czy mi się tylko zdaje?
Pozdrowienia
sławek