30-06-2012, 20:53
Haha, Kasiu, trafiłaś "bezbłędnie" z tym Królem Denarowym - mi pokazuje właśnie wyjątkowo erotycznych mężczyzn. I to niezależnie od talii (+ nie mam żadnej erotycznej, same grzeczne obrazki). W przeciwieństwie do Króla Buław, który tak w życiu, jak i w seksie, na pierwszym miejscu stawia własną przyjemność, i potrafi do niej dążyć bezwzględnie (z wszystkich króli to ten jest dla mnie zdolny np. do gwałtu czy do molestowania różnego typu, narzucania swojej woli), dla Króla Denarów ważni są oboje - i partner i partnerka. Król Buław umie też dać, ale to są raczej "królewskie gesty" (tak mi się przynajmniej pokazuje). Natomiast za denarowym idzie duża satysfakcja, bo to znawca tematu. Ten król swój temperament potrafi trzymać na wodzy. Król Buław potrafi być porywczy, a Denarów jest stabilny i opanowany. Ten pierwszy daje 20 minut ognia, a po Denarowym "apetyt ciągle rośnie". Pisząc krótko i dosadnie, z tych dwojga u mnie zazwyczaj Denarowy pokazuje po prostu lepszego "w te klocki" z perspektywy partnerki, chociaż Buławiany to facet, któremu opinia partnerki niepotrzebna, bo we własnych oczach on jest najlepszy Króla Denarów nazwałabym erotycznie dojrzalszym od Buławianego, i właśnie ta dojrzałość hamuje bogaty temperament Denarowego mężczyzny - nie obnosi się ze swoją seksualnością, jego urok jest dyskretniejszy, ale siła działania większa.
As Monet w tym temacie to również bardzo dobra prognoza, to "wysoka jakość", chociaż pokazywał mi się przy partnerach, których łączył tylko seks właśnie - czyli tak jakby "z technicznej strony" było niesamowicie, ale para robiła postępy tylko w seksie, związek emocjonalnie zupełnie się nie rozwijał.
As Monet w tym temacie to również bardzo dobra prognoza, to "wysoka jakość", chociaż pokazywał mi się przy partnerach, których łączył tylko seks właśnie - czyli tak jakby "z technicznej strony" było niesamowicie, ale para robiła postępy tylko w seksie, związek emocjonalnie zupełnie się nie rozwijał.