01-07-2012, 16:55
dużo chyba zależy od charakteru osoby, która stawia karty.
ja np. lubię porządek i konkrety, więc jak pytam: jakie uczucia ma dzisiaj do mnie pan Y, to nie snuję potem z kart opowieści o czym myśli, co planuje, tylko każdą kartę czytam w odpowiedzi na pytanie.
i w związku z tym w pytaniu daję ograniczenie czasowe, np. na miesiąc, na trzy miesiące, kogo dokładnie wróżba dotyczy, i staram się dokładnie wyrazić swoją myśl o co chodzi.
pytanie "czy coś z tego będzie?" jest dla mnie bez sensu, bo na pewno coś z czegoś będzie, choć niekoniecznie będzie się nam to podobać.
dobre pytanie to dla mnie np. "jakie będę mieć odczucia po dzisiejszym spotkaniu z X?" albo "jakie skutki w najbliższym miesiącu dla mnie będzie miało kupno mieszkania na ulicy złotej 17?" albo "kiedy będzie dla mnie najkorzystniejszy czas na odbudowanie relacji z moim bratem?"
pozdrawiam
ja np. lubię porządek i konkrety, więc jak pytam: jakie uczucia ma dzisiaj do mnie pan Y, to nie snuję potem z kart opowieści o czym myśli, co planuje, tylko każdą kartę czytam w odpowiedzi na pytanie.
i w związku z tym w pytaniu daję ograniczenie czasowe, np. na miesiąc, na trzy miesiące, kogo dokładnie wróżba dotyczy, i staram się dokładnie wyrazić swoją myśl o co chodzi.
pytanie "czy coś z tego będzie?" jest dla mnie bez sensu, bo na pewno coś z czegoś będzie, choć niekoniecznie będzie się nam to podobać.
dobre pytanie to dla mnie np. "jakie będę mieć odczucia po dzisiejszym spotkaniu z X?" albo "jakie skutki w najbliższym miesiącu dla mnie będzie miało kupno mieszkania na ulicy złotej 17?" albo "kiedy będzie dla mnie najkorzystniejszy czas na odbudowanie relacji z moim bratem?"
pozdrawiam