05-07-2012, 09:53
Ludy Lescot. Uwielbiam tą talię, trafia do najbardziej mrocznych zakątków duszy. Bardzo piękna i inteligentnie narysowana talia.
Zasztyletowane dzieci są metaforą naszych nadziei i niewinności, która umarła. Zostaje tylko rozpacz i głęboki żal po tym co umarło i już nie wróci, a z czym wiązaliśmy wizję przyszłości i co kochaliśmy ogromnie.
Zasztyletowane dzieci są metaforą naszych nadziei i niewinności, która umarła. Zostaje tylko rozpacz i głęboki żal po tym co umarło i już nie wróci, a z czym wiązaliśmy wizję przyszłości i co kochaliśmy ogromnie.