06-07-2012, 19:14
Witam Was!
Dla mnie zawsze purpura oznaczała odcień bardzo, bardzo ciemnoczerwony. A fiolet, to fiolet, od jasnego do ciemnego. A tu widzę, że chyba się myliłam przez całe życie. Ale co w takim razie z fioletem?
Dla mnie zawsze purpura oznaczała odcień bardzo, bardzo ciemnoczerwony. A fiolet, to fiolet, od jasnego do ciemnego. A tu widzę, że chyba się myliłam przez całe życie. Ale co w takim razie z fioletem?