06-07-2012, 21:54
Nie kochana, nie byłam początkująca, ale dokładnie mam to samo co Ty z Małymi Arkanami, które nie są ilustrowane, ja jestem wzrokowcem i polegam również na intuicji czytając z kart, dlatego ilustrowane MA są dla mnie bardzo ważne. Nie ilustrowane karty w ogóle do mnie nie przemawiają, wręcz odpychają, jak miałam karty A. Jaśniak to przeważnie korzystałam tylko z Arkanów Wielkich, bardzo rzadko z całej talii, podobnie mam obecnie z moim tarotem Visconti, po którego jedynie sięgam w zapytaniu o zdrowie.
Ogólnie to jak miałam karty Aleksandry już byłam w posiadaniu innej ilustrowanej całej talii, także dobrze znana mi była symbolika MA.
Ogólnie to jak miałam karty Aleksandry już byłam w posiadaniu innej ilustrowanej całej talii, także dobrze znana mi była symbolika MA.