07-07-2012, 21:38
Mi jakieś 3 lata temu również przyśnił się anioł. Pamiętam że byłam w jakimś strasznym miejscu, szukałam drogi wyjścia i nie umiałam jej odnaleźć. I wtedy zjawił się anioł (ukazał mi się pod męską postacią) i powiedział żebym jechała windą w górę a kiedy wyjdę na korytarz to żebym pobiegła do ostatniego pokoju.
No więc wbiegłam do tej windy, pojechałam w górę (za mną pełzła otchłań i opętani ludzie). Kiedy znalazłam się w tym korytarzu zaczęłam biec do tych drzwi, o których mówił mi anioł.
W pokoju był maleńki lufcik, przecisnęłam się przez niego na powierzchnię i wybiegłam na dwór. Osoba która ze mną była w tym śnie, nie zdążyła się uratować.
Dom legł w gruzach a ja stałam cała brudna, przerażona i myślałam "jestem wolna.."
Niedługo po tym śnie wyszłam z ciężkiej choroby.
No więc wbiegłam do tej windy, pojechałam w górę (za mną pełzła otchłań i opętani ludzie). Kiedy znalazłam się w tym korytarzu zaczęłam biec do tych drzwi, o których mówił mi anioł.
W pokoju był maleńki lufcik, przecisnęłam się przez niego na powierzchnię i wybiegłam na dwór. Osoba która ze mną była w tym śnie, nie zdążyła się uratować.
Dom legł w gruzach a ja stałam cała brudna, przerażona i myślałam "jestem wolna.."
Niedługo po tym śnie wyszłam z ciężkiej choroby.