08-11-2015, 09:06
...Było ciemno, mrocznie, ale nie ponuro. Taki ciemny spokój.Takie wygaszenie kolorów, ale nie ponure, tylko spowite spokojem.
W ogóle jakoś tak spokojnie, radośnie, ale bez euforii, taka spokojna, wyważona szczęśliwość.
Obudziłam się też spokojna i zadowolona, przepełniona tą radością z tańca i z tego, ze spotkałam brata....
Odpowiedzi są w NAS!
miłego dnia
W ogóle jakoś tak spokojnie, radośnie, ale bez euforii, taka spokojna, wyważona szczęśliwość.
Obudziłam się też spokojna i zadowolona, przepełniona tą radością z tańca i z tego, ze spotkałam brata....
Odpowiedzi są w NAS!
miłego dnia