08-07-2012, 23:59
Dziękuję lilko, właście pociąga mnie w niej to rosyjskie coś... Podoba mi się to nasycenie, bo jest zrównoważone czarnym tłem, wygląda to trochę jak sceny na obcej planecie.
Żeby miała nazwy napisane grażdanką, musiałbym pewnie sprowadzić talię z Rosji.
W St. Petersburg strasznie duże te ramki i dużo kwiecistego tła, nie przeszkadza Ci to?
Żeby miała nazwy napisane grażdanką, musiałbym pewnie sprowadzić talię z Rosji.
W St. Petersburg strasznie duże te ramki i dużo kwiecistego tła, nie przeszkadza Ci to?