12-07-2012, 21:07
no tak ... w moich 20stych tak szalałam, ale tak szalałam, że normalnie nie miałam czasu na życie
po pracy impreza z imperzy do pracy ... hulanki i swawole ... dobra muzyka i szybkie samochody ...
ja nie wiem jak ja dawałam radę!
nie, do 20stu bym nie wróciła ... wybawiłam się za wszystkie czasy ...
natomiast wróciłabym do 30stych ... bo są piękne i dojrzałe ... ale ja wróciłabym tylko po to, żeby uniknąć 1-2 błędów ... i potem pstryk ... mogę siedzieć w 40stce! jestem jak dobre wino - im starsza tym lepsza!
po pracy impreza z imperzy do pracy ... hulanki i swawole ... dobra muzyka i szybkie samochody ...
ja nie wiem jak ja dawałam radę!
nie, do 20stu bym nie wróciła ... wybawiłam się za wszystkie czasy ...
natomiast wróciłabym do 30stych ... bo są piękne i dojrzałe ... ale ja wróciłabym tylko po to, żeby uniknąć 1-2 błędów ... i potem pstryk ... mogę siedzieć w 40stce! jestem jak dobre wino - im starsza tym lepsza!