20-07-2012, 20:16
slawek_88 napisał(a):Tak a propos, mam kolejne pytanie hehehhe.... czy pamiętasz może (lub ktoś kto miał podobne doświadczenia) czy miałaś jakieś konkretne ciało (lub jego ekwiwalent) tam w zaświatach czy czułaś się niczym punkt świadomości. Kiedyś czytałem i że wiele osób czuje się właśnie takim punktem, czystą świadomościa. Z drugiej jednak strony widując duchy (a tym się bardzo interesuję) ludzie postrzegaja ich w formir kształcie zblizonym do kształt człowieka... Jak to jest?
ja byłem krótko to pamiętam tylko jak wyszedłem to siedziałem na cielę ale było ono mi obojętnie zresztą
wszystko było mi obojętnie miałem tylko radochę
i późnej tak jak by wstałem tylko wymiary miałem około 3-6 metry wysokość i szerokość około 20 metrów
postać jak by słup dymu (może to był efekt opószania ciała) i 360 stopni, plus tak jak bylem blisko wiedziałem co się działo wiedziałem u ludzi(duszy) strach bo ciało leżało a tam było około 30 osób ..
moje postać była taka elastyczna tak jak by wiedziałem każdy cm na raz ...
moja postać była przezroczysta ale tez i ciemna tak jak dym,pamiętam bo tez wiedziałem siebie , światło dziwnie nie wiadomo gdzie źródło było.
To był Budek jak wyszedłem z ciała to było coś innego tak jak by było tylko 4 ściany
duże , tez nie miałem kontroli nad duchem, jak siedziałem to miałem śmiech tak jak by cieszyłem się z tego . Jak wróciłem było mi głupio ze śmiałem się robiłem miny język pokazywałem kolega
mówi ze leżałem to mnie uspokoił a ja o tym zapomniałem
Dzis jestem ciekaw