24-03-2011, 18:18
Widać, że chyba zapomniałem dodać, że.... mogę się mylić. Od razu dostalo mi się.
Ja nie zmieniam portretu pani Alli, ja stosuję tylko swoje karty. Dobrze, że Mewa wspomniała o czyim rozkładzie rozmawiamy bo nie wszyscy czytający w przyszłości wiedzieliby.
Nadużywanie posiadanej władzy i pozycji dla własnych korzyści, dążenie do sukcesu bez zwracania uwagi na innych - możliwe w ostatnim wcieleniu nie wynika dla mnie z karty Cesarz a raczej z kart #9 i #10 czyli Siły/Sprawiedliwości i Rydwanu, ale oczywiście.... moge się mylić. :roll:
Ja nie zmieniam portretu pani Alli, ja stosuję tylko swoje karty. Dobrze, że Mewa wspomniała o czyim rozkładzie rozmawiamy bo nie wszyscy czytający w przyszłości wiedzieliby.
Gośka napisał(a):...ponieważ nie będą się zgadzały z rzeczywistością...To akurat nie jest takie pewne i być może wymaga weryfikacji. Czy tak czy siak nazwiemy kartę VIII to wyliczenia dalsze są te same. Nie ma aż tak wielkiej różnicy pomiędzy tymi kartami aby było o co wojnę robić bo Siła i Sprawiedliwość w parze i rączka w rączkę idą. Tu się zamieni a tam znowu na wierzch jak prawdy oliwa wypłynie.
Nadużywanie posiadanej władzy i pozycji dla własnych korzyści, dążenie do sukcesu bez zwracania uwagi na innych - możliwe w ostatnim wcieleniu nie wynika dla mnie z karty Cesarz a raczej z kart #9 i #10 czyli Siły/Sprawiedliwości i Rydwanu, ale oczywiście.... moge się mylić. :roll: