3 buław
#24

Osobiście dla mnie „duszą” tej karty jest hasło, które przypisywano jej już dawno (m. in. Crowley), a które utkwiło mi w pamięci – enterprise, czyli przedsięwzięcie. Na marginesie pisząc, tak nazywał się pamiętny statek ze Star Treka i ten aspekt również interesująco uzupełnia dla mnie znaczenie karty Oczko (wszak – witaj, przygodo!).

3 Buław pokazywała mi różne sytuacje, wydarzenia, związane zwykle ze zmianą miejsca, wejściem w coś nowego lub wyjściem do czegoś nowego (stąd często podróże...), aczkolwiek powiązane to było właśnie z aspektem zaplanowania tego czegoś, szerszą perspektywą, z jaką podchodzimy do określonego przedsięwzięcia właśnie.

Dlatego też zaintrygowało mnie to powiązanie 3 Buław z ognistym przebiegiem spotkania Oczko – czy właśnie 3 Buław oddaje „ognistość” jako taką, czy raczej oddaje zaplanowany charakter pewnej przygody, jakiej się oddajemy podczas spotkania – ponieważ 3 Buław wytycza pewien cel dążenia. Tak jak widać to na karcie z talii Rider-Waite’a, bohater karty patrzy daleko przed siebie, a jednocześnie ogarnia wzrokiem wszystko naokoło.

Dla mnie karta symbolizuje drogę, jaką pokonujemy, dążąc do czegoś – jednakże nie precyzuje, na jakim jej etapie jesteśmy, aczkolwiek precyzuje, że „coś mamy na oku”, i o coś nam w tej podróży chodzi – to nie będzie błąkanie się bez celu to tu, to tam... – chyba że takie błąkanie zaplanowaliśmy sobie wcześniej i brak celu był celem Oczko

Bardzo często pokazuje mi aspekt, które można określić "Muszę jeszcze coś załatwić...", "Muszę jeszcze podjechać...", jako rezultat oczekiwań może zapowiadać zaplanowaną wizytę.

Po edycji: Słowa, którego mi zabrakło, to "wybieram się" - 3 Buław najczęściej pokazuje mi podróże, spotkania, załatwianie spraw, wycieczki i inne wydarzenia, na które ktoś "się wybrał" lub "się wybiera" Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości