25-07-2012, 00:16
no tak masz rację Kasiu! mnie też nie powaliła jej postać ... a tym bardziej jak się z tym młokosem zadała ...
dlatego wiedząc, że nie o tę kasę chodzi i stanowiska przypomniał mi się ten cytat, który wynalazłam u Krystyny
Książkę doczytałam do momentu Indii ... te Włochy mnie zauroczyły i przebrnęłam ... ale odkąd wylądowała w Indiach dotknąc tej książki nie mogę
Podobnie trudno czytało mi się książkę Mnich, który sprzedał swoje Ferrari ... idea piękna ... ale ...
fajerwerków nie ma - wystarczy przeczytać i pomyśleć nad owym cytatem
no ale ... najważniejsze, że dziadek z jednym zębem jej potrzebował i że pomogła tej samotnej matce kupić ten dom ... i skończyło sie happy endem ... najważniejsze!
pięknie Ci w tej niebieskiej sukni ... jak 2 buławy!
dlatego wiedząc, że nie o tę kasę chodzi i stanowiska przypomniał mi się ten cytat, który wynalazłam u Krystyny
Książkę doczytałam do momentu Indii ... te Włochy mnie zauroczyły i przebrnęłam ... ale odkąd wylądowała w Indiach dotknąc tej książki nie mogę
Podobnie trudno czytało mi się książkę Mnich, który sprzedał swoje Ferrari ... idea piękna ... ale ...
fajerwerków nie ma - wystarczy przeczytać i pomyśleć nad owym cytatem
no ale ... najważniejsze, że dziadek z jednym zębem jej potrzebował i że pomogła tej samotnej matce kupić ten dom ... i skończyło sie happy endem ... najważniejsze!
pięknie Ci w tej niebieskiej sukni ... jak 2 buławy!