Mój portret tarotowy, moje przemyslenia
#8

jak rozpykać tę wieżę z kochankami w interpretacji łącznej?

wieża dla mnie to ciągle zmiany, ciągle coś się dzieje, spadam na dół, pnę się ku górze i znów ttrzeba z dołu na górę.
Ci kochankowie tutaj to na plus czy raczej na minus?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości