28-07-2014, 16:21
Miłość to raptem słowo.
Słowo z kina, z książki, z kolorowego pisma.
Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści.
A to tylko słowo.
Łatwo je wypowiedzieć, równie łatwo unieważnić.
Ale spróbuj je przekształcić w prawdziwe, trwałe uczucie, zmień je w ściany domu, który stać będzie latami, niczym nie zagrożony i da ci szczęście, bezpieczeństwo, poczucie sensu i radości z każdej spędzonej wspólnie chwili.
To jest trudne, a często niemożliwe.
Nie wielu to umie.
Naucz się tego.
Dorota Terakowska (z książki Ono)
Słowo z kina, z książki, z kolorowego pisma.
Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści.
A to tylko słowo.
Łatwo je wypowiedzieć, równie łatwo unieważnić.
Ale spróbuj je przekształcić w prawdziwe, trwałe uczucie, zmień je w ściany domu, który stać będzie latami, niczym nie zagrożony i da ci szczęście, bezpieczeństwo, poczucie sensu i radości z każdej spędzonej wspólnie chwili.
To jest trudne, a często niemożliwe.
Nie wielu to umie.
Naucz się tego.
Dorota Terakowska (z książki Ono)