Rycerz i Król w Tarocie Crowley'a
#64

Eremit napisał(a):A jeszcze coś nowego znalazłem przypadkiem w tym temacie.
Czytam "wprowadzenie do magii" Kolesowa, dziwna książka, ale to nieważne teraz.

Więc to wygląda jeszcze inaczej skoro najmocniejsza okazuje się królowa, całe to pogmatwanie, to chyba odbicie pogmatwanego umysłu Crowleya  Lol


Nie wiem dlaczego Kolesow twierdzi, że Królowe są najmocniejsze i po co mu taka gradacja, wszak to nie karty do gry w WOJNĘ, BRYDŻA
czy KANASTĘ....
Może opiera swoje twierdzenie na Crowleyowskich wizjach....... W wizjach tych Kobieta odgrywa b. ważną rolę...
Mężczyzna z resztą też...
Wiesz Pustelniku, może mu się to wzięło z "Matki Izydy, Świętej Dziewicy,  która za chwilę staje się: Szkarłatną Kobietą , Matką Szkaradą,
Oblubienicą Chaosu która ujeżdża Pana Bestię" ..............  
Mało tego Crowley oświadcza, że Św. Graal jest naczyniem ... " naszej Pani Szkarłatnej Kobiety ...  " itd jak wyżej napisałam.

Tak, tak mój drogi, nie wszystko u Crowleya jest poste, jasne i oczywiste (właściwie mało co jest), szczególnie, że tak powiem przy "pierwszym czytaniu".
Mam nadzieję z biegiem czasu zrozumieć go lepiej .........
Naprawdę się staram, ale jeszcze za mało mam wiedzy a ciekawość i dobre chęci to może być za mało...
Nie mnie więc sądzić na ile Crowley miał pokręcony umysł, ale prosty jak budowa cepa nie był na pewno  Lol  
Wróćmy jednak do kart, bo odbiegłam od istoty rzeczy :oops:

Na poziomie "żeńskim" królowe są zawsze najmocniejsze a na "męskim" królowie, cechy charakteryzujące poszczególne karty zostały u Crowleya zachowane, jak już pisał Marsylski :

Rycerz - cechy Króla
Królowa - cechy Królowej
Książę - cechy Rycerza
Księżniczka - cechy Pazia

KONIEC , KROPKA , PUNKT .

PS Błagam Cię Pustelniku nie mieszaj już  Oczko
Obiecuję, że Kolesowa sobie kupię i zanalizuję, ale nie mieszaj  :roll:
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości