04-08-2012, 20:51
rudalila napisał(a):A czy mozna zadac jedno pytanie ? Przepraszam , moze bedzie ono bardzo glupie...ale tak jakos mi sie skojarzylo, czytajac ten watekPodobno jedyne pytanie które jest głupie to jest to niezadane...
rudalila napisał(a):Zatem moje pytanie jest : czy osoba, ktora jest emoacjonalnie niespokojna(ma problemy) jest w stanie przeprowadzac "czysty" zabieg reiki"Czysty" zabieg to według mnie taki który pomoże, taki co jest skuteczny. Goya (przepraszam za pomyłkę w nicku ) częściowo odpowiedziała, że dawanie reiki może uspokajać. Większość literatury na temat zabiegów reiki wskazuje na potrzebę i wręcz konieczność uporządkowania swoich problemów. Temu służy inicjacja - m.in. aby zapoczątkować ten proces - oraz okres ok. 3 tygodni po. To czas na intensywne pomaganie najpierw sobie, aby móc skutecznie pomagać innym. "Przyspieszony" to trochę nieładna nazwa zabiegu, jakby umniejszająca jego wartość. Energia jest ta sama, ale czas zabiegu jest skrócony. Nie nakłada się wtedy rąk na wszystkie zalecane miejsca. Obecnie są zalecane uznane techniki skanowania, aby można przykładać ręce tam gdzie najbardziej tego potrzeba, gdzie będzie to najskuteczniejsze. Pełen, czyli "nieprzyspieszony" zabieg to taki tradycyjny, gdzie na wszelki wypadek przykładamy ręce na wszystkie po kolei ważne rejony ciała.
rudalila napisał(a):Z tego watku wyciagam jeden wniosek. To reiki to troche tak jak uczesanie wlosow. Przepraszam za glupie zapewne porownanie.Wcale nie głupie, biorąc pod uwagę jak łatwo wkurzona fryzjerka może na głowie bałaganu narobić, albo pomylić farbę