06-08-2012, 08:35
ma_ewa01 napisał(a):Skoro było delikatne opukiwanie meridianów i powtarzanie przy tym w kółko pewnych fraz, to faktycznie mogło być EFT.
Ja sobie w ten sposób wypukałam wstręt przed różnego rodzaju robakami.
Są kursy EFT, myślałam nawet żeby taki ukończyć, ale nie bardzo termin mi pasował.
M
Tak, ma_ewa, to bylo to , opukiwanie i powtarzanie fraz. Mialam problem z tym ,ze sie ciagle zloscilam na moja przyjaciolke, wspaniala istote, znamy sie cale zycie, ale teraz mieszkamy razem i wiele rzeczy mnie draznilo. Wiedzilam, ze nie moge jej zmienic i nie chcialam jej dokuczac ciaglymi uwagami, ale nie dawalam sobie z tym rady, bo ona ciagle robila cos nie tak(wedlug mnie , oczywiscie). Martwilo mnie to, bo chcialam aby bylo fajnie, w koncu przebywamy duzo razem. Pomoglo !
Zaczne sie chyba uczyc reiki zeby sobie pomagac, bo czasem jestem po prostu upierdliwa, jak to u starszych pan bywa.