12-08-2012, 20:27
Na pierwszy rzut oka skojarzzyla mi sie z moim wyobrazeniem Kasandry, ktorej imię stało się synonimem złowróżbnej prorokini, wieszczącej nieszczęście. I ten kot w tle...ktory kojarzy sie jakos z czarami... Nastroj tej karty jest dosc dramatyczny, niewiele chyba ma wspolnego z kata La Papessa ze starej XVwiecznej talii...