04-09-2014, 12:23
Pani Krystyno zdaję sobie z tego sprawę, że sama chciałam aby udzielono mi odpowiedzi na moje pytanie i przyjmuję je z pokorą Nie gniewam się na Wróżkę która mi udzieliła odpowiedzi ani na nikogo i nic innego! i nie chodzi mi o to, że jestem zła, rozgoryczona czy coś w tym stylu. Chcę się tylko dowiedzieć czy karty mówią coś jeszcze na ten temat: czy mają dla mnie jakieś podpowiedzi, jak tego uniknąć, co mogę w sobie zmienić ... i na tym mi zależy Nie mam zamiaru nikogo prześladować ani zadawać kartom setki pytań. Chyba mnie Pani w tym momencie źle zrozumiała...
Zaniepokoiłam się tym co powiedziały karty dlatego też napisałam ten post, aby się dopytać i uspokoić.
Zaniepokoiłam się tym co powiedziały karty dlatego też napisałam ten post, aby się dopytać i uspokoić.