14-08-2012, 23:13
jak wrócę z wakacji, to popytam znajomych egiptologów
teraz też zaczęłam się zastanawiać czy przedstawienie bez głów nie jest zabiegiem specjalnym - w sensie: przy odczycie kart już w konkretnym przypadku intuicyjnie dobierze się co tam ma być.
czyli przykładowo dla jednego odczytu to będzie "podwójna Maat" - na pierwszym i drugim planie, dla drugiego Maat podparta "respektem" Neftydy, czyli bóstwa opiekuńczego, a jednocześnie kojarzonego z przejściem, śmiercią (wyobrażam to sobie np. dla sprawy rozwodowej).
z trzeciej strony, to na planie głównym może być kapłanka Maat, odgrywająca rolę bogini, uwiecznionej na tablicy za nią, jako Zasada, prawo.
teraz też zaczęłam się zastanawiać czy przedstawienie bez głów nie jest zabiegiem specjalnym - w sensie: przy odczycie kart już w konkretnym przypadku intuicyjnie dobierze się co tam ma być.
czyli przykładowo dla jednego odczytu to będzie "podwójna Maat" - na pierwszym i drugim planie, dla drugiego Maat podparta "respektem" Neftydy, czyli bóstwa opiekuńczego, a jednocześnie kojarzonego z przejściem, śmiercią (wyobrażam to sobie np. dla sprawy rozwodowej).
z trzeciej strony, to na planie głównym może być kapłanka Maat, odgrywająca rolę bogini, uwiecznionej na tablicy za nią, jako Zasada, prawo.