07-04-2011, 05:47
Jak dobrze, że jesteś - Krzysztof Dzikowski
Nasze drogi się z sobą nigdy nie spotkały
Serca biły osobno zanim się poznały
Aż siebie znaleźliśmy jak szczęście niczyje!
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
i przyszła do nas jesień, ciepła i szalona
pełna snów niespokojnych, rozstań na peronach
uderzała jak wino, gdy się szybko pije
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
pędziłem ulicami wiosną obudzony
wśród małych kamieniczek, w asfaltową przestrzeń
i krzyczałem, tak głośno, tak głośno jak mogłem
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
a gdy się lato zgubi wśród lasu i malin
znów będziemy jesieni naszej wyglądali
przez szyby zakurzone, szyby myte deszczem...
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
Nasze drogi się z sobą nigdy nie spotkały
Serca biły osobno zanim się poznały
Aż siebie znaleźliśmy jak szczęście niczyje!
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
i przyszła do nas jesień, ciepła i szalona
pełna snów niespokojnych, rozstań na peronach
uderzała jak wino, gdy się szybko pije
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
pędziłem ulicami wiosną obudzony
wśród małych kamieniczek, w asfaltową przestrzeń
i krzyczałem, tak głośno, tak głośno jak mogłem
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !
a gdy się lato zgubi wśród lasu i malin
znów będziemy jesieni naszej wyglądali
przez szyby zakurzone, szyby myte deszczem...
- jak dobrze, że jesteś!
- jak dobrze, że żyjesz !