05-01-2013, 16:37
moze to będzie bez sensu co teraz napisze.. ale wydaje mi się, że Twoja przyjaciółka, jest bardzo osłabiona przez tą chorobę oraz zmartwienia z nią związane co za tym idzie może mieć podziurawioną aurę, która jest naturalnym polem energetycznym, które ma ją chronić.. a jak są dziury.. to coś przyłazi.. albo coś wyłazi... wiec jeśli mogłabym coś polecić.. to wizytę.. np. masaż relaksujący u bioenergoterapeuty..
no i trzeba być dobrej myśli, Twoja przyjaciółka musi być cały czas
dlatego dopytałam..
życzę jej siły i zdrowia
no i trzeba być dobrej myśli, Twoja przyjaciółka musi być cały czas
dlatego dopytałam..
życzę jej siły i zdrowia