20-11-2014, 22:11
Tylko ze to przyjcióła z liceum jeszcze i przyjaznimy sie całe zycie w sumie . Myslec o inych mozesz tez Ty sama, na pewno masz przyjciólke a jakbys patrzyła jak cierpi tez w koncu chciałabys jakos pomóc bo oceanu nie przeskoczysz Nie znaczy, ze robie rytuały, nie nie . Boje sie osób które tym sie zajmuja bo jesli sie modlisz to ok ale jak komus powierzasz takie zadanie to skąd wiesz do kogo ten ktos sie modli? Czy rytuał wyszedł to ja Tobie nie odpowiem, jesli znalazłas kogos kto tym sie zajmuje to chyba sprawdziłas opinie?