07-04-2011, 19:34
Cytat:iishkaGdy staję w Q kielichów moge sobie odpuścić załatwianie czegokolwiek w urzedach, dla mnie ta karta oznacza osobę (lub nastawienie w danej chwili), która zupełnie nie ma siły przebicia, trzeba ja raczej opatulic kocykiem i zająć się nią niż wypuszczać w miejską dżunglę
" tarot.marsylski »
co za patafianka, q kieli nie umie kompletnie nic a jeśli nawet to ryczy jak się ukłuje kaktusem
Nie przesadzajcie...Chyba troche zawezacie sprawe...byc moze jako "karta dnia" Q kielichow nie mobilizuje do dzialania, ale za to ile czulosci...i ciepla...Poza tym , ja na przyklad, wroze sobie czasami,lub przyjaciolce, bez jakiegos okreslonego pytania,po prostu mowie "co chca mi powiedziec karty". Wyrzucam wtedy karty na stol(po 4 karty,albo po 5) rzedami, jeden pod drugim, do momentu gdy pojawi sie Q kielichow, czyli ja(lub dana osoba) i przygladam sie kartom, ktore Q Kielichow otaczaja. Wtedy ta karta reprezentuje mnie(lub dana osobe), niekoniecznie romazana, rozleniwiona ... Owszem, gdy karta Q kiel stanie w pozycji odwroconej, wiem ,ze karty mi mowia o... np. niezbyt dobrej kondycji psychicznej(np.gdy mam dola) albo zdrowotnej lub, ze nie jestem szczesliwa. Lecz zdecydowanie nie kojarzy mi sie , tak jak wam, z jakas rozlazla baba...