24-08-2012, 12:12
goya napisał(a):Znalezione w necie...
Cytat:W kaplicy jest ponad 100 wizerunków tzw. zielonego człowieka, celtyckiego symbolu urodzaju - mała główka ze zmarszczonymi brwiami, w ustach pędy liści (stąd nazwa). W kościołach północnej i zachodniej Europy takich główek nie brakuje. To, co wyróżnia Rosslyn, to ich liczba. Uwagę przykuwa figura Lucyfera: ściśnięta mocno sznurem postać umieszczona do góry nogami
całość artykułu:http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,3356546.html
Goyu jestem w szoku Nigdy bym tego jegomościa z Lucyferem nie skojarzyła, ale patrząc na fakt skąd się talia wywodzi i to co jest opisane w artykule to muszę przyznać, że dałaś mi dużo do myślenia. Jeszcze nie wiem jak do tego podejść. Chyba wieczorkiem pomedytuję nad tą kartą (jak mi dzieci pozwolą- bo ostatnio dają mi wycisk )