26-08-2012, 12:48
Mnie powiem szczerze odrzucaly.
Chcoiaz sa w pewien mroczny sposob perfekcyjnie piekne,
to jednak... nie.
Moje serce sie wzdraga jak widzi te karty.
jak ja mialbym komus z takich wrozyc?
Mialbym paru-nastu klientow/tek na sumieniu
One moze sa dobre jako gadzet kolekcjonerski, albo medytacji (dla masochisty), ale nie sadze by sie nadawaly do wrozenia innym
Chcoiaz sa w pewien mroczny sposob perfekcyjnie piekne,
to jednak... nie.
Moje serce sie wzdraga jak widzi te karty.
jak ja mialbym komus z takich wrozyc?
Mialbym paru-nastu klientow/tek na sumieniu
One moze sa dobre jako gadzet kolekcjonerski, albo medytacji (dla masochisty), ale nie sadze by sie nadawaly do wrozenia innym
Karty to podpowiedz, nie wyrocznia.