22-01-2013, 23:40
co do kart to na dwoje babka wróżyła
Ja tak miewałam, że:
Czasem, jak wróżyłam na jedną sprawę a myślę o czymś zupełnie innym, to karty zazwyczaj mieszały obie kwestie, albo odpowiadały na moje myśli.
Czasem, jak za często wróżyłam na jedną rzecz, to za którymś razem karty mówiły tak, jak chciałam przeczytać.
Czasem też, jak ciekawa byłam jak przebiegnie jakieś spotkanie/wydarzenie to karty mówiły jedno, a ja robiłam drugie, niekoniecznie na przekór, ale chcąc spełnić wróżbę.
Jestem zwolenniczką patrzenia na karty nie jako ostatecznej wyroczni, ale narzędzia umożliwiającego poznanie jednej z możliwych dróg
Ja tak miewałam, że:
Czasem, jak wróżyłam na jedną sprawę a myślę o czymś zupełnie innym, to karty zazwyczaj mieszały obie kwestie, albo odpowiadały na moje myśli.
Czasem, jak za często wróżyłam na jedną rzecz, to za którymś razem karty mówiły tak, jak chciałam przeczytać.
Czasem też, jak ciekawa byłam jak przebiegnie jakieś spotkanie/wydarzenie to karty mówiły jedno, a ja robiłam drugie, niekoniecznie na przekór, ale chcąc spełnić wróżbę.
Jestem zwolenniczką patrzenia na karty nie jako ostatecznej wyroczni, ale narzędzia umożliwiającego poznanie jednej z możliwych dróg