28-08-2012, 09:59
Powiem tak...
Mam kilka książek, w tej chwili do nowego mieszkania przywiozłam tylko jedną. Właśnie "Księgę Tarota". Zawiera ona dokładnie 43 rozkłady - analityczne, partnerskie, rozkłady przeznaczenia i rozkłady na co dzień. Są one zilustrowane, opisane i dodano przykładowe interpretacje. W sam raz dla osób, które się uczą, żeby mieć wgląd do czegoś więcej niż do rozkładów na 3 karty...
Uważam, że jeśli chodzi o rozkłady warto zaglądać do różnych publikacji, to pokazuje, jak wielka jest różnorodność rozkładów kart Tarota.
Sama dla siebie często coś dodaję, coś zmieniam... Oczywiście na co dzień korzystam z kilku opcji, ale jak mam ochotę, to czasem nawet rozkładam z otwartą książką.
Osobiście przestrzegam jednak przed zczytywaniem interpretacji kart z książek... nie dajmy się w to wkręcić. Tarot to połączenie obrazu i myśli, a nie tego, co ktoś napisał. Oczywiście najlepiej zapoznać się z ogólną symboliką, żeby wiedzieć na przykład co symbolizuje owoc granatu, a co symbolizuje rak, albo kozioł czy zboże, które jako elementy dodatkowe często uzupełniają obrazy na kartach w różnych Taliach. Najlepszą metodą na naukę znaczenia jest... myślenie. Trzeba wziąć kartę do ręki i przyjrzeć się - co widzisz?
Już po chwili obrazy układają się w spójną całość... po czasie można zglębić temat kart bram, mostków itp... sama się w to wdrażam, ale przede wszystkim ufam swojej intuicji i choć nie mam 100 % sprawdzalności, to jak na początkującą mam dość wysokie noty wśród znajomych, którym pomogłam
Chodzi o to, by być człowiekiem... a nie bibliotekarzem.
![[Obrazek: f-ksiega-tarota.jpg]](http://image.ceneo.pl/data/products/2165788/f-ksiega-tarota.jpg)
Okładka "Księga Tarota", Sarah Bartlett, wyd. Elipsa, Publicat S.A.
Tytuł oryginału: "The Tarot Bible"
Mam kilka książek, w tej chwili do nowego mieszkania przywiozłam tylko jedną. Właśnie "Księgę Tarota". Zawiera ona dokładnie 43 rozkłady - analityczne, partnerskie, rozkłady przeznaczenia i rozkłady na co dzień. Są one zilustrowane, opisane i dodano przykładowe interpretacje. W sam raz dla osób, które się uczą, żeby mieć wgląd do czegoś więcej niż do rozkładów na 3 karty...
Uważam, że jeśli chodzi o rozkłady warto zaglądać do różnych publikacji, to pokazuje, jak wielka jest różnorodność rozkładów kart Tarota.
Sama dla siebie często coś dodaję, coś zmieniam... Oczywiście na co dzień korzystam z kilku opcji, ale jak mam ochotę, to czasem nawet rozkładam z otwartą książką.
Osobiście przestrzegam jednak przed zczytywaniem interpretacji kart z książek... nie dajmy się w to wkręcić. Tarot to połączenie obrazu i myśli, a nie tego, co ktoś napisał. Oczywiście najlepiej zapoznać się z ogólną symboliką, żeby wiedzieć na przykład co symbolizuje owoc granatu, a co symbolizuje rak, albo kozioł czy zboże, które jako elementy dodatkowe często uzupełniają obrazy na kartach w różnych Taliach. Najlepszą metodą na naukę znaczenia jest... myślenie. Trzeba wziąć kartę do ręki i przyjrzeć się - co widzisz?


![[Obrazek: f-ksiega-tarota.jpg]](http://image.ceneo.pl/data/products/2165788/f-ksiega-tarota.jpg)
Okładka "Księga Tarota", Sarah Bartlett, wyd. Elipsa, Publicat S.A.
Tytuł oryginału: "The Tarot Bible"