28-08-2012, 16:55
Ja się absolutnie nigdy nie trzymam żadnych zasad, czułabym się wtedy ograniczana, wręcz jakby zaprogramowana, zawsze gdy rozkładam karty idę na spontan, odbywa się to tak jak czuję w danej chwili. Przekładać? raz tak raz nie, od siebie do siebie - no to to już jest dla mnie paranoja, no ale oczywiście dla mnie, ktoś dla kogo jest to ważne i stało się to rytuałem to wiadomo, że musi się tego trzymać, każdy jest indywidualnością we wszystkim co robi.
Niektórzy chcą zasad, niektórzy się przed nimi bronią.
Niektórzy chcą zasad, niektórzy się przed nimi bronią.