08-09-2012, 21:54
Dla niejednego człowieka łatwiej jest spełnić przysługę, niż ją przyjąć.
Najczęściej wchodzi tu w grę podrażniona ambicja.
Człowiek lubi być niezależny i jak najwięcej zawdzięczać sobie.
Nie lubi prosić ani okazywać wdzięczności.
Jest w tym po prostu brak poczucia rzeczywistości:
nawet najbardziej niezależny człowiek na każdym kroku w swym bytowaniu i w swoim działaniu uzależniony jest od drugich.
Tadeusz Olszański
Najczęściej wchodzi tu w grę podrażniona ambicja.
Człowiek lubi być niezależny i jak najwięcej zawdzięczać sobie.
Nie lubi prosić ani okazywać wdzięczności.
Jest w tym po prostu brak poczucia rzeczywistości:
nawet najbardziej niezależny człowiek na każdym kroku w swym bytowaniu i w swoim działaniu uzależniony jest od drugich.
Tadeusz Olszański