Reinkarnacja
#80

Też wierzę w reinkarnację, tylko nie wiążę tego z doktryną chrześcijańską, a bardziej jako osobny system wierzeń. Nie sądzę, żeby tam na górze czekał bóg, jakikolwiek. Miewam często przebłyski związane z poprzednimi wcieleniami, czy momentami śmierci. Pamiętam istoty, które w chwilach śmierci zjawiały się, by mnie poprowadzić. Przeżyłem 4 próby samobójcze (haha, nie potrafię się nawet porządnie zabić), ale po pewnych zdarzeniach, snach, wizjach istot i doznań ze stanu bliskiego śmierci wiem, że już nigdy się nie targnę na życie ;q Po prostu, gdybym to zrobił, to i tak doczesne problemy czekałyby mnie w następnym życiu. Jestem przekonany również, że dusze mają możliwość inkarnować na wszelkie wymiary i planety, zależnie od stopnia rozwoju. Jednocześnie czuję, że to moja ostatnia inkarnacja na Ziemi. Wierzę, że zaawansowane dusze nie muszą już inkarnować, zostają inteligentnymi opiekunami, czuwają nad innymi duszami, pną się w rozwoju nie kosztując już świata fizycznego.

Co do zdolności nadnaturalnych. Hmm sądzę, że zdolni są do nich wszyscy ludzie. Zdarza mi się przejąć ludzkie myśli, emocje (to już o wiele częściej, kiedyś miałem z tym nie lada problem, odczuwałem wszystko - od szczęścia, przez strach, po ból fizyczny i gniew). Miewam też takie... hmm można to nazwać przeczuciami, które dotyczą przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Coś takiego, gdy wyciągamy kartę tarota i bez zastanowienia się nad nią, mamy już w głowie całą historię. Takie przeczucia bardzo mi się przydają w życiu, uratowały mi nawet życie.

Pozdrawiam
Cohen

We are the nobodies
Wanna be somebodies
When we're dead
They'll know just who we are
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości