09-09-2012, 11:14
Le Stelle napisał(a):Widzę to bardzo podobnie. Nie uważam, aby Tarot "mieszał w energii", ale ludzie (lub, jak już tak sobie ezoterycznie piszemy - różne byty) już tak.Ja też tak myślę
Tarot (wg mnie) działa na zasadzie odczytu (skanowanie ) energii, więc jest to działanie pasywne i nie zakłóca energii "pacjenta"
Jeśli już, to nieodpowiedni przekaz może więcej namieszać.
Ja wróżyłem paniom w ciąży, choćby nawet na płeć dziecka właśnie
Poza tym, jeżeli pani sie nie przyzna, że jest w ciąży, to i tak wróżymy nieświadomie.
Dylemat wg mnie można mieć z wróżeniem nienarodzonemu dziecku, a wróżby dla matki dotyczą jej i niby jak miałyby szkodzić dziecku