12-09-2012, 17:08
mnie, poza snami, to nic "ciekawego" sie nie przydarzylo
ale mojemu mezowi, owszem
kiedy ejszcze mieszkal z rodzicami (ogolniak), umarla jego babcia - mama tesciowej
slynela z zamilowania do porzadku
u nich w domu jest przechodnia kuchia - korytarz pzrechodzi w kuchnie, a ta w pokoj dzienny
mlody przechodzil przez kuchnie do pokoju i zobaczyl niedomkniete drzwiczki do szafki
pomyslal - beda za chwile wracal, to zamkne
wzial cos z pokoju i szedl z powrotem (w korytarzu sa schody na I.p.) - i szafka byla juz zamknieta
innym razem siedzac w pokoju (przy tv), slyszal jak ktos otwiera i zamyka szuflady, przeklada sztucce (brzęk ich)
na wszelki wypadek nie poszedl sprawdzic
ale mojemu mezowi, owszem
kiedy ejszcze mieszkal z rodzicami (ogolniak), umarla jego babcia - mama tesciowej
slynela z zamilowania do porzadku
u nich w domu jest przechodnia kuchia - korytarz pzrechodzi w kuchnie, a ta w pokoj dzienny
mlody przechodzil przez kuchnie do pokoju i zobaczyl niedomkniete drzwiczki do szafki
pomyslal - beda za chwile wracal, to zamkne
wzial cos z pokoju i szedl z powrotem (w korytarzu sa schody na I.p.) - i szafka byla juz zamknieta
innym razem siedzac w pokoju (przy tv), slyszal jak ktos otwiera i zamyka szuflady, przeklada sztucce (brzęk ich)
na wszelki wypadek nie poszedl sprawdzic