13-09-2012, 21:54
Merkurego w Baranie ma moja mama - daje jej to nieograniczone chęci żywych dyskusji i edukacji niezależnie od posiadanego wieku.
Wydaje mi się, że wnosi w jej umysł taką świeżość i wieczną młodość oraz zamiłowanie do młodych ludzi, rozmawiania z nimi itp.
Potrafi też często wybuchać i wyrzucać jak wulkan z siebie co jej się nie podoba. Lubi otwarcie z powerem i pewnością siebie wyrażać swoje opinie na dany temat. Pod wpływem jednego słowa czy zapytania jest w stanie stworzyć bardzo głośny pełny emocji i subiektywnej oceny wywód na dany temat. Z językami, z resztą w jej przypadku oryginalnymi faktycznie miała styczność acz co do talentu, to akurat myślę, że w innych dziedzinach ma większy. Języki kojarzą mi się bardziej z Jowiszem niż jej Merkurym w Baranie.
Wydaje mi się, że wnosi w jej umysł taką świeżość i wieczną młodość oraz zamiłowanie do młodych ludzi, rozmawiania z nimi itp.

Potrafi też często wybuchać i wyrzucać jak wulkan z siebie co jej się nie podoba. Lubi otwarcie z powerem i pewnością siebie wyrażać swoje opinie na dany temat. Pod wpływem jednego słowa czy zapytania jest w stanie stworzyć bardzo głośny pełny emocji i subiektywnej oceny wywód na dany temat. Z językami, z resztą w jej przypadku oryginalnymi faktycznie miała styczność acz co do talentu, to akurat myślę, że w innych dziedzinach ma większy. Języki kojarzą mi się bardziej z Jowiszem niż jej Merkurym w Baranie.