15-09-2012, 13:52
Hmm... No to może macierzyństwo Cię goniło?
Albo jakieś wspomnienia z domu rodzinnego - niekoniecznie fajne i dopiero urodzenie córeczki zrobiło z Ciebie w pełni dorosłą kobietę, potrafiącą się temu przeciwstawić...
Albo jakieś wspomnienia z domu rodzinnego - niekoniecznie fajne i dopiero urodzenie córeczki zrobiło z Ciebie w pełni dorosłą kobietę, potrafiącą się temu przeciwstawić...