Karty a alkohol
#56

Dlatego ja się nie "bawię" w żadną magię, kiedy rozkładam karty ... Nie wiem, może to i źle, powinnam coś robić, jednak wydaje mi się, że oczyszczenie siebie od czasu do czasu (siebie i kart) jest wystarczające ... Wiadomo, jakiś rytuał zawsze towarzyszy mi w rozkładaniu kart, ale na zasadzie wyciszenia (słucham muzyki kiedy rozkładam kary), świeca dająca nastrój ... jednak bez żadnych zaklęć.
Fajnie, że o tym napisałaś, już kiedyś o tym słyszałam ... Kwiatek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Karty a alkohol - przez PannaRoztrzepana - 30-12-2016, 01:41



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości