20-09-2012, 20:18
Tak szczerze..to te rytuały wynalazłam dopiero dzisiaj..i mam zamiar dopiero z nich skorzystać w tą sobote..więc nie wiem jak skuteczne są...ale myslę,że jak wszystkie rytuały-jesli sie wierzy w to co się robi..to działają
Myslę,ze bardziej tu o pozytywne nastawienie chodzi i wiarę w to co się robi..niz o koncentracje.
Jasne,ze musimy się skupic na tym czego pragniemy..i czego chcemy..ale to może byc równie dobrze marzenie na jawie...wyobrazanie sobie tego o czym się mysli,czego się pragnie..a to przeciez nie trudne..
Nie kazdy potrafi tak sie skoncentrowac,zeby całkiem zapomniec o bozym świecie..i myslec tylko o samym rytuale,ale to nie znaczy,ze nie bedzie działał...
Przynajmniej takie jest moje zdanie..tez nie bardzo umiem całkiem sie wyłączyć i mocno koncentrować..a jednak rytuały działają..może dlatego,ze wierze w to co robie..i nie dopuszczam do głosu wątpliwości..nie zniechęcam się,jak trzeba troszkę poczekać az rytuał zacznie działać..cierpliwie czekam..choc to też nie łatwe
Myslę,ze bardziej tu o pozytywne nastawienie chodzi i wiarę w to co się robi..niz o koncentracje.
Jasne,ze musimy się skupic na tym czego pragniemy..i czego chcemy..ale to może byc równie dobrze marzenie na jawie...wyobrazanie sobie tego o czym się mysli,czego się pragnie..a to przeciez nie trudne..
Nie kazdy potrafi tak sie skoncentrowac,zeby całkiem zapomniec o bozym świecie..i myslec tylko o samym rytuale,ale to nie znaczy,ze nie bedzie działał...
Przynajmniej takie jest moje zdanie..tez nie bardzo umiem całkiem sie wyłączyć i mocno koncentrować..a jednak rytuały działają..może dlatego,ze wierze w to co robie..i nie dopuszczam do głosu wątpliwości..nie zniechęcam się,jak trzeba troszkę poczekać az rytuał zacznie działać..cierpliwie czekam..choc to też nie łatwe