22-09-2012, 00:40
Też miałem z tym problem, ale zrozumiałem ze tu chodzi o to, co przeważa, czym akuratnie żyje kwerend.
Gdy wychodzi mi karta pozytywna to interpretuję jako nadzieje, a gdy jest gorsza karta, to mi mówi, że pytający obecnie żyje obawami.
Ale to jak tam komu wygodnie wróżyć
Gdy wychodzi mi karta pozytywna to interpretuję jako nadzieje, a gdy jest gorsza karta, to mi mówi, że pytający obecnie żyje obawami.
Ale to jak tam komu wygodnie wróżyć